środa, 8 grudnia 2010
środa, 17 listopada 2010
środa, 27 października 2010
Hiszpania - chwile ostatnie
Gdy samolot startował było ciemno, jedyne co widziałam z góry to światła miast, niesamowity widok, nie da się tego opisać trzeba to zobaczyć. Powoli się rozjaśniało, nie widziałam wschodu słońca, smuciło mnie to na początku lecz okazało się że widzę coś bardziej interesującego.
Widziałam noc i dzień jednocześnie, o takich rzeczach nie ma się pojęcia do póki się tego nie widzi na własne oczy. Jeszcze jedna rzecz była nowa dla mnie, widziałam cień samolotu na chmurach a na około cienia była świetlista obręcz, tęcza. Później zasnęłam i spałam cały czas trwania lotu :)
Widziałam noc i dzień jednocześnie, o takich rzeczach nie ma się pojęcia do póki się tego nie widzi na własne oczy. Jeszcze jedna rzecz była nowa dla mnie, widziałam cień samolotu na chmurach a na około cienia była świetlista obręcz, tęcza. Później zasnęłam i spałam cały czas trwania lotu :)
czwartek, 21 października 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)